Głodne dusze odchodzą głodne.

24.11.12

* * *

cyrkowiec chodzi po linie
po lewej las po prawej
ścięty
ostateczny
sad




20.11.12

liście

dzisiaj nie godzę
tyle czasu nawet nie sprzedane
co za darmo po prostu

odwijam swój palmowy liść
tam wszystko co było i będzie
grane na nerwach

liście są z wody bardziej niż z ognia
człowiek też
gnije




10.11.12

nowy

chodziliśmy ulicami
udając
się

śpiewaliśmy hip-hopowe pieśni
mówiliśmy dużo ze sobą
z piwem fajką stałeś głosząc prawdy
cycero tej naszej szarej
sam wiesz czego

słuchają wszyscy to znaczy ja i ty
że możemy być kim chcemy więc
jesteśmy którzy jesteśmy
będąc tu i teraz
gdzieś tam dawno temu
na rozdrożach otoczeni rogatkami
jakby to były łańcuchy
gór
i nikt się nie dowie
no bo kto

mówisz że tak trzeba
może sam to powiedziałem
liczy się to że nie pieniądze ani czas
tylko boskość w nas ukryta

bardzo dobrze