Głodne dusze odchodzą głodne.

14.2.10

Wapno

przestrzeń wypełnia się czymś
na kształt szumiącej ciszy

cisza jest napięcie struny
gotowość rezonansowego pudełka
brzmienie wichrów niepoznanych
islandzkich wulkanów
i czas

który istnieje nie do końca
bo gdy rozważyć istotę wskazówek
widzimy tylko zmienną materii
zahaczającą ducha
w swej naturze constans

dobrze
to powiedz to nam co nieśliśmy śmierć
kończyliśmy czas a teraz
nasz czas kończy nas
i nie mamy czasu
sypiemy tylko szpadel góra dwa
bo jeszcze ściany trzeba wybielić
i drzewa gdy już skończy się to
co na dziś kończy się od półwiecza



6.2.10

Świat to hałas i nawet teraz ktoś strzela. "Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?" Trzeba odnaleźć swoją Samotnię.

Co jest 'Samotnia'?

Samotnia jest wszystko. Samotnia jest dobro i jest dobra. Samotnia jest rosnąca trawa i rosa. Samotnia jest kosmos rodzaju żeńskiego i nie ma tu przypadku, tak jak nie ma go na całym horyzoncie zdarzeń, ani po żadnej jego stronie. Samotnia nie zawsze oznacza samotność i ma wiele przestrzeni, zawiera w sobie głębsze poczucie koherencji niż świat materii, i przedłużenie gatunku. To zgoda na samotność nagrodzona spędzeniem jej z poczuciem absolutu lub duchem stanowiącym z nami kompleks jak antygen-przeciwciało. To suma wyrzeczeń zwrócona zgodnie z zasadą działania wszechświata. To staro-indiańskie tęsknoty do Wielkiego Ducha - bezosobowej siły sprawczej i szum potoku. Samotnia to nostalgia za pierwotną naturą. Za Człowiekiem pisanym z dużej litery. Człowiekiem, dla którego czas nie istniał, był iluzją równą tej, jaką dziś jest kiedyś i jaką kiedyś będzie dzisiaj. Samotnia to po prostu bardzo ładne słowo o bardzo dużym i równie ładnym znaczeniu.
Znalazłem.

P.S.
Aktualizacja wideo. Zapraszam: www.ajvid.blogspot.com