Głodne dusze odchodzą głodne.

słowa

2711112115
Ruszyli. Najpierw on, a za nim, ale nie zaraz,
Stukanie jego sandałów i drobny tupot
Jej nóg spętanych suknią jak całunem.
Stroma ścieżka pod górę fosforyzowała
W ciemności, która była jak ściany tunelu.
Stawał i nasłuchiwał. Ale wtedy oni
Zatrzymywali się również, nikło echo.
Kiedy zaczynał iść, odzywał się ich dwutakt,
Raz, zdawało mu się, bliżej, to znów dalej.
Pod jego wiarą urosło zwątpienie
I oplatało go jak chłodny powój.
Nie umiejący płakać, płakał nad utratą
Ludzkich nadziei na z martwych powstanie,
Bo teraz był jak każdy śmiertelny,
Jego lira milczała i śnił bez obrony.
Wiedział, że musi wierzyć i nie umiał wierzyć.
I długo miała trwać niepewna jawa
Własnych kroków liczonych w odrętwieniu.


2711112042

Wszelkie doznanie zmysłowe jest dla nich mistyczne, kiedy mowa o samym doznaniu. 

Więc jabłko będzie mistyczne kiedy smakuję w nim lato i śniegi i dzikie falowanie ziemi i upór słońca.

Na pewno wszystkie te rzeczy znajduję w dobrym jabłku,
choć niektóre jabłka, wodniste i kwaśne, mają smak wody,
a inne, gorzkawo-słodkie, mają za wiele słońca
jak woda laguny zanadto nagrzana.

Kiedy mówię, że smakuję to wszystko w jabłku, nazywają mnie mistykiem to znaczy kłamcą.

Jedyny sposób jedzenia jabłka
to pożreć je jak wieprz
i nie czuć nic,
to jest realne.

Ale ja, kiedy jem jabłko, chcę mieć obudzone wszystkie zmysły. Pożerać je jak wieprz to karmić nieżywych.



255110045 
Jeszcze spotkamy się na polanie... 

174112207
Świt znajdzie nas znowu za miastem na stoku,
gdzie nikt tak naprawdę nic nie ma na własność!


124110223 
Wciąż uciekamy. Z miasta do miasta.
Inteligenci.
Tęskniąca nacja. Ginąca klasa.
Mali, zmarznięci.



303110007
skrachowany babiloński kapłan po II Wojnie Światowej 

242112122
I był też chłopiec, urodzony nocą
Żyjący nocą, o dwoistej duszy
Marzący aby, przemierzyć świat boso
Jednakże przy tym, raniący jak z kuszy
Nie chcąc swych bliskich, i jedną najwięcej
Z baśni dzieweczkę, i jej czyste serce


Nie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co. Wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą.

251110016 
Ja, cóż -
Włóczęga, niespokojny duch,
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko
Jaka epoka, jaki wiek,
Jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień
I jaka godzina
Kończy się,
A jaka zaczyna


Ze mną można tylko
W dali znikać cicho



241110114 
Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie. 

Pisarz jest, a przynajmniej powinien być, po stronie poniżonych i pokrzywdzonych. Od tego nie mogą go zwolnić żadne instancje świeckie czy duchowne. 

231112252
Nie chcę przepraszać wszystkich od rana
Budzić się, żyć w żołądku Lewiatana
Może tą duszę uwolni śmierć, nie wiem
Czuję to ciało, jest dla niej więzieniem


231112245
Chwyć mnie za kołnierz,
Gdy na ryj paszcze przyjdzie czas paść.


111112007
Czas zapierdala.ć


 61112351


65
  Nie traćmy, ale raczej uszlachetnijmy magiczny i
animistyczny sposób myślenia, świeżość
entuzjazmu, szczerość, wyobraźnię i intuicję. Nie
zmieniajmy prawdziwych przyjaciół, jeśli ich
mamy. Nie zmieniajmy obiektów naszej miłości,
ale pozwólmy im wzrastać we wspólnej szkole
życia. Niech nie zadawala nas wąska, ciasna
racjonalizacja, dojrzałość i ciasne instynkty,
dopasowanie się do opinii większości i
niedopasowanie do ideału.
  

 59
Autentyczność w człowieku nie jest
zwierzęciem, ale człowiekiem.



 45
Potrzeba autorytetu jest bezpośrednio
proporcjonalna do zawodowej wiedzy i
jednostronnej specjalistycznej wiedzy. Natomiast
rozwój wielopoziomowej, wielowymiarowej
wiedzy, wzrost wrażliwości w ważniejszych sferach
rzeczywistości wiąże się z niechęcią do autorytetu,
a ponadto z pragnieniem i postawą pokory.
 

42
W pełni autentyczna postawa ma trzy metody
rozwiązywania intelektualnych i emocjonalnych
napięć: choroba psychiczna, samobójstwo lub
poszukiwanie Absolutu, wbrew wielkim
trudnościom i marnym rezultatom.
 


51112234 
Śmierć to morderczy ptak na łące, lecz umrzeć zostawiając dzieło,
Które bliższe będzie osiągnięciom stuleci
Niż muskuły i kości, to znaczy zrzucić słabość.
Góry są z martwych kamieni. Ich wyniosła postawa
I zuchwały spokój budzą nienawiść lub podziw u ludzi.
Góry przez to nie miękną, obcy jest im niepokój,
A myśli nieliczne umarłych mają podobny profil.

 


 51110000
 W niebiesko-szarym piekle spojrzeń,
w ogrodzie jasnozłotych głów
wszystko na pewno będzie dobrze,
w pokoju obok mieszka Bóg.
Spotykam dobrych, mądrych ludzi,
jasne uśmiechy fruną z drzew.
Gdybym się teraz musiał zbudzić
nad miastem wzejdzie chmurny gniew.



41110326
Człowiek dziczeje stykając się z ludźmi i albo musi wybudować sobie erem, albo spłaszczyć się do wymiarów otoczenia. 

31111655 
-Mamy pokój.
-Gdzie, na Księżycu? U was wylatują w powietrze największe budynki świata, a u nas codziennie giną od kul dziesiątki ludzi, to jest pokój? Bałkany dopiero co płonęły, Kaukaz dopiero co płonął, Bliski Wschód ciągle się pali, wasze armie toczą dwie wojny daleko od domu, zaś Afryka to permanentny holocaust, dlatego nie mów mi o triumfie pokoju, nie chcę tego słuchać, Jankesie. Ludzie są kanibalami!

 31110106
(...)Jestem ubogim człowiekiem zdolnym kochać swoich bliźnich.
Nie wiem, kim jesteś. Kocham cię. Nie daję, nie sprzedaję cierni.

Ktoś dowie się być może, że nie plotłem wieńców
krwawych, że zwalczyłem drwinę
i że naprawdę wypełniłem przypływ mojej duszy.
Zapłaciłem za podłość gołębiami.(...)

 


2612102230
Nie chcę nic, prócz jednego. Nie żądam nic, za co można zapłacić. Żadnego substytutu pieniądza ani wartości mierzalnej w materii. Nie chcę tego, żebyś przynosiła mi śniadanie do łóżka, bo od tego jestem ja. Nie potrzebuję też, byś cerowała mi skarpety, prasowała koszulę, ani robiła kanapki do pracy. Nie rób zakupów. Siatki są ciężkie, zostaw je mi. Nie próbuj nigdy wyglądać jak z okładki czasopism, bo dla mnie i tak jesteś najpiękniejszą okładką życia. Nie przyjmuj spokojnie wszystkiego co mówię. Kłóć się ze mną. Lubię, gdy masz swoje zdanie. Ponadto jesteś piękna, kiedy krzyczysz, choć ściska mi wtedy gardło i tęsknię do Twoich spokojnych oczu. Nie chcę od Ciebie połowy opłat za mieszkanie i na życie. Nie chcę upominków, ulubionej zupy na obiad. Nie chcę nawet, byś próbowała mnie zrozumieć. Jednak, gdy wyjedziemy kiedyś daleko, i będą nas gonić źli ludzie i będzie już bardzo źle, a drogę przetnie nam strome urwisko... Stańmy na krawędzi. Spójrz mi w oczy tak, jak tylko Ty potrafisz. Powiedz, że nigdy w życiu nikogo nie kochałaś tak, jak mnie. Chwyć mnie mocno za rękę i poproś, bym zrobił jeszcze jeden krok w przód.

Skoczę dla Ciebie w ogień.  

2412100146 
Poczułem się dokładnie tak jak wtedy.
Tyle, że lepiej. 

171220102243 
Szacunek budzi nie to co przyjmujesz, a czego odmawiasz. 

1511101557 
najbardziej ludzkim uczuciem dla drugiego człowieka jest cisza. 

2910102321 
Zbiegi okoliczności nie istnieją. Jeśli istnieją to jest to albo ingerencja boska, albo ingerencja kobieca. 

1610100209 
Wyzeruj to i później dodaj do tego milion. 

129101831
Cóż więc pozostaje? Gwałtem przedrzeć się nie można – bo się powiększy reakcję; wstąpić w szeregi rządu też nie można, bo człowiek staje się narzędziem rządu. Pozostaje jedno:walczyć z rządem narzędziem myśli, słowa, postępków życiowych, nie czyniąc mu ustępstw, nie wstępując w jego szeregi, nie zwiększając sobą jego potęgi. To jedno jest potrzebne i z pewnością będzie skuteczne. 


277101948
Połamane kwiaty, które żyją samotnie
Każdego z nas wiatr kiedyś dotknie


97100444 
 Deszcze pracują interwałami, a ja
trenuję pozycję embrionalną, bo próby wyjścia
z siebie nie powiodły się.


177101209
Ludzie wieczorem siedząc pod jabłonią
Będą się modlić i zabijać o nią.


127101227
podarowałem dziś życie komarowi, niech leci, niech niesie swoją cząstkę tego żalu. niech o tę cząstkę będzie nam wszystkim lżej.

265100229
Boję się o górskie szlaki.

Co zrobicie, gdy przeminą rzeki?

245102111
Krople są tak ciężkie że spadają prostopadle do ziemi.

224102231
Pośrodku leży wina, nie prawda.

?????????
nie było nas był las
nie będzie nas będzie las