wypełzanie
próbujesz przejrzeć boskie plany
i chce ci się płakać bo
na ziemię przyjdzie co najwyżej
gromada dzikich i bezpańskich psów
jak myślę na ziemię to widzę grudy
gliny pod pomnikiem który był za drogi
i na kredyt bo kopiec kwiatów to za mało
żeby nic już nie wyszło spod ziemi
tam leżymy i od pokoleń rodzimy się cicho
po wojnach i huraganach dochodzimy do siebie
tak jak ona co przyszła i dała mi spinkę do włosów
co mi płuca obrastają i przez żebra wychodzą na żer
∞