Głodne dusze odchodzą głodne.

23.8.13

noc piosenek z pogranicza wielu światów czasem tak jest że włączasz pstryk i jest nagle wszystko naraz to co się kiedyś nawet nie zdarzyło co zaistniało w duszy grało raz na milion lat i nie jest się górach a jakby się było wysoko ktoś z głową pełną słów by mógł rzec PRZEDZIWNE a to po prostu ktoś zgorzkniały strzelił z armaty w niebo i teraz na tę wyrwę w sklepieniu mówimy księżyc a kto inny nawet postawił tam krok dla ludzkości i ciekawe jaką tam słychać harmonię sfer pewnie wciąż odbija się echo tego wystrzału i wciąż i wciąż musi być nie do wytrzymania taka niebieska aria błękitna jak ryby albo trochę czarna jak to że ona nie wiedziała że pisałem o śmierci ale ona wciąż śmierci nie rozumie właściwie wszystkie nie wiedziały bo kobiet nie interesuje śmierć tylko zabijanie powoli i bardzo intuicyjnie a to co nam to mazać się po kartkach dlatego ten pisuar w galerii to było bardzo dużo żółci i krzywdy żadna wielka sztuka no ale przecież każdy choć raz robi coś na przekór to taki rytuał przejścia postrzyżyny albo egzamin dojrzałości o malutki bożku ironii z soli wsypany do zupy pewnie przez ciebie była za słona i dostała w twarz może byśmy tak w końcu oszaleli na dobre i zaczęli żyć naprawdę od jutra




Brak komentarzy: