Głodne dusze odchodzą głodne.

10.3.14

daleko

piszę nocą do świtu
z prośbą o nie wyrzucanie
za okno
choćby gwiazd

kto położy czułe dłonie
na zimne cegły
zarzekam się
rzeka nie płynie

jest płytko
można przejść
chodź chodźmy
za siedmioma górami
kręgami piekła w niebie
będzie napój bogów
dobry chleb i resztki z wojny

a do tej pory ćmo do ognia leć
ćmo siadaj i płacz
zanim




Brak komentarzy: