pozor
to zabawne
jesteśmy bezdomne psy
śpimy pod mostami
pod moim troja
pod twoim itaka
spotykam syreny
wyją na całe miasto
ja już nie wracam nie przychodzę przez śmierć
karmię gołębie o benzynowych grdykach
i to mi przypomina że pożar mogę wzniecić
wbrew pozorom
∞
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz