Głodne dusze odchodzą głodne.

21.7.15

głuch

był sobie raz czas
wtedy mówił do mnie
mesjasz chrząszcz

znaki wyrastały wszędzie
jak zima
było z nadzieją na lepiej

to nie tak że nam się wydawało
lekką ręką spędzaliśmy sen z powiek
jak wakacje

teraz stoję en face
i nie potrafię usłyszeć
brzęczenia skrzydeł

to nie twierdzenie
to antaba zawieszona
między murami czaszki




Brak komentarzy: