Głodne dusze odchodzą głodne.

7.9.15

wczesny wrzesień

chmury płyną szybko
oświetlone miastem
mrowieją mi w kościach

nie ma szlaku na niebie
drogi mleczne krzyżują
kolejnych chrystusów

ciepłem słońca
się okrywamy
albo kryjemy
zależy czy patrzeć
do utraty wzroku




Brak komentarzy: