Głodne dusze odchodzą głodne.

26.7.18

cała ta warszawa

ściany otynkowane nocą
stare cegły i stare sprawy
stałe w sercu jak matka
tabu - trybun lodu
lud chce zimnej krwi

lato jest gorące i burzowe
jak wszystkie pasje
mnie z latami wiąże skóra
której nie opala słońce
bóg jeden zna tę biel

gdyby się z niej wydostać
zrobić wniebowtargnięcie
to żadna demonstracja
żaden protest i żadne sądy
nie skażą na amen




Brak komentarzy: