Gałązko Jabłoni
z nocy zimowych
nic mnie nie broni
prócz mowy.
Głogowa Gałązko
cała w czerwieni
policzków wstążką
rumienisz.
Choć mróz okiennice
oszronił w wiosnę.
to Cię nie widzę
radosnej.
Bo nie widzę wcale
skrytej daleko
i jeszcze dalej
za rzeką.
A dziś gdy tęsknoty
nieziemskie arie
mruczą jak koty
mam chandrę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz