Głodne dusze odchodzą głodne.

1.5.12

beltaine

przespane beltaine
beltaine dzień wcześniej

ognie nie zgasły po prostu
nigdy nie rozpalono ognisk
wieńce poszły na dno
nie znajdziecie męża nie

feniks nieopierzony
nieotrzepany z popiołu
taki zwykły wróbel
taki zwykły co dziobie
ziarnka piasku na rynku

spadają bomby po wybuchu lata
na dłoń lecą dwa ptasie pióra

aniele stróżu mój ty zawsze
byłeś ikarem




Brak komentarzy: