Głodne dusze odchodzą głodne.

5.5.12

poznanie

uderzenie pioruna przebiega w ciszy
błysk trzask i jest był nie ma
szare nagie niebo

to znów chwila próba pojęcia pleromy
słońca księżyca w pełni
czasu najwyższego

gwiazda szybuje jak spadające ptaki
czarne oczy łupiny
piór ikarowy deszcz

na tej cegle jest wyryte imię rzeczy
ania kasia jadwiga
i tyle nic więcej




Brak komentarzy: