dom
jakoś tak się stało że zaświeciło
zapaliło się
jak dom na linii frontu
słońce
nie gaś na bogów
musi spłonąć
nie-miasto
obchodzimy się półkolem
ty tańczysz
ja wilk
ty wokół ogniska
ja obchodzę ciebie
mnie nie obchodzi
nie gaś bo zostaną zgliszcza
pozwól się wypalić
popiół użyźni ziemię
a w zgliszczach
cóż
w zgliszczach hula wiatr
i bywa czarny pomnik
po wojnie przychodzą tam ludzie
odkładają się złogi kwiatów
wiatr zamiast wiać snuje historie
których nikt nie przeżył i nie przeżyje
∞
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz