Głodne dusze odchodzą głodne.

15.4.14

figowiec

nawet śpiewasz inaczej niż wszyscy
wolno i donośnie
jakby bomby nad miastem

i tańczysz jakby nie było kościołów
ani wojen
chyba kogoś tym obrażasz ale co ja mogę o tym wiedzieć

gdy ja tańczę to jest to walka
szybkość kroków
celność ciosów w brzuch ucho i krtań

i dlatego ty jesteś piękna a ja bezradny
dlatego ja nadaję imiona a ty
zjadasz owoce beztrosko
jedyne co nas łączy to korzenie
drzewa zapominania się tak je nazwałaś
i to ostatnie co pamiętam




Brak komentarzy: