czekanie
z którego nie odleciały ptaki
by podładować
się
przy dźwiękach pni i dni
pnij się pod górę po skałach
bo czas płynie strumyk
wiesz to lepiej ode mnie
nie ma trasy pod ni nad nami
żadnych szlaków
czarnych jak piękno spalenia
czerwonych jak piekło
zielonych
daleko za górą czekasz
jeszcze cię nie znam
lesie o liściach w nawiasie
∞
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz