Głodne dusze odchodzą głodne.

8.1.12

z pomostu

na końcu schodów
pod nad
jest przepaść
pamiętaj o tym

każde cofnięcie
krok w tył
budzi klif
skok z dołu z góry

w taflę jeziora
lustro
w lustrze krwi
wiem i ty też wiesz

już teraz nie ma
odwrotu
stopień
topnieje lód dusz

i spada no nie
unikniesz
między
niebem a niebem

jest ziemia teraz
widzę czas
płynie
Styks rzeka chłodna





Brak komentarzy: